Pacyfiści i Anarchiści
Love and Peace
Forum Pacyfiści i Anarchiści Strona Główna
->
Pacyfizm
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Wybierz forum
Jakaś kategoria
----------------
Anarchizm
Pacyfizm
Subkultury
Moje zdanie
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Agnus
Wysłany: Śro 17:14, 29 Gru 2010
Temat postu:
Świadectwo pokoju z forum polskich kwakrów:
Cytat:
http://www.conservativefriend.org/faithandpractice.htm
ŚWIADECTWO POKOJU
"Prawdopodobnie jest najbardziej znanym na świecie kwakierskim świadectwem. Przyjaciele uważają, że wojna i przemoc są niezgodne z chrześcijaństwem . Jezus powiedział nam: ”Miłujcie waszych nieprzyjaciół błogosławcie tych, którzy was przeklinają, dobrze czyńcie tym, którzy was nienawidzą, módlcie się za tych, którzy was prześladują”(Mt 5,44).
Uważamy, że trudno jest kochać szczerze kogoś, kogo usiłujemy zabić.
A także :”Nie sprzeciwiajcie się złemu, a jeśli cię ktoś uderzy w prawy policzek, nadstaw mu i drugi”.(Mt 5,39).
Nasza troska o pokój wynika z posłuszeństwa Jezusowi Chrystusowi a nie pochodzi z przekonań politycznych czy społecznych. Ludzie czasami rzeczywiście czynią zło, indywidualnie czy jako całe narody. Wierzymy, że właściwym postępowaniem jest zapobieganie, by nie czynili krzywdy innym, pamiętając jednocześnie, że Bóg jest także w sprawcach.
To bardzo trudna rzecz do wykonania, naszym powołaniem jako chrześcijan jest kochać zarówno zranionego jak i raniącego, szukać sposobów uzdrowienia obydwu stron, i żyć tak, by zapobiec konfliktom w przyszłości."
http://www.kwakrzy.fora.pl/kwakrzy-quakers-w-polsce,5/swiadectwo-pokoju,21.html
Agnus
Wysłany: Sob 18:11, 23 Sty 2010
Temat postu:
Cytat:
Nie chodzimy nigdy na wojnę: nie dlatego, abyśmy się śmierci bali — przeciwnie, błogosławimy tę chwilę, która połączy nas z Bytem Bytów — ale z tej racji, że nie jesteśmy ani wilkami, ani tygrysami, ani ogarami, tylko ludźmi, chrześcijanami. Nasz Bóg, który nakazał nam miłować nieprzyjacioły i cierpieć bez szemrania, nie życzy sobie, jesteśmy tego pewni, abyśmy przeprawiali się przez morze celem wyrzynania braci naszych dlatego, że mordercy, odziani w purpurę i wystrojeni w czapki na dwie stopy wysokie, werbują obywateli waląc dwiema pałeczkami w dobrze napiętą oślą skórę. A kiedy po wygranych bitwach cały Londyn jarzy się od iluminacji i niebo płonie od bengalskich ogni, kiedy powietrze rozbrzmiewa modłami dziękczynnymi, kiedy biją dzwony, grają organy i huczą działa, my cierpimy tylko w milczeniu nad rzezią, co stała się tego publicznego wesela przyczyną.
http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,1054
Agnus
Wysłany: Pią 16:39, 22 Sty 2010
Temat postu: pacyfiści w działaniu - kwakrzy
Cytat:
Myślenie kategoriami równości prowadzi też do innej koncepcji kwakierskiej - że nikt nie ma prawa zabić drugiego człowieka, nawet jeśli jego rząd zrobił z niego żołnierza i kazał mu iść na wojnę i strzelać do ludzi. W czasie II Wojny Światowej kwakrzy-pacyfiści mówili, że wprawdzie są gotowi umrzeć za ojczyznę (na przykład niosąc pomoc rannym), ale nie będą zabijać, bo w każdym człowieku pali się Boże światło - choćby iskierka. Taka postawa przysporzyła cierpień samym pacyfistom; w niektórych krajach do dziś zamyka się ich w więzieniach. Jednak w ostatnich latach rośnie poparcie dla pacyfizmu, tak, że w wielu krajach mamy dziś prawo wykonywać jakąś konstruktywną pracę zamiast nosić broń czy inne narzędzia zniszczenia.
Także w czasie pokoju kakrzy pracują, na przykład starając się łagodzić napięcia na tle narodowym i rasowym. Jestem pewien, że dużo wiecie o ruchu na rzecz pokoju, podam więc inny przykład. Kwakrzy przez wiele lat organizowali międzynarodowe konferencje dla młodych dyplomatów. Dawały one uczestnikom okazję porozmawiać, poznać się nawzajem i zacząć rozumieć punkt widzenia ludzi z innych krajów, także wrogich. Byli to wtedy urzędnicy niskiej rangi, ale na niektórych z nich czekała wielka kariera polityczna ze stanowiskami ambasadorów czy nawet przywódców państw, więc wspomnienia z tych konferencji mogły im się w przyszłości bardzo przydać. Oni sami mówili w każdym razie, że te zjazdy dużo im dają. W tym roku [1985 - przypis redakcji] odbywa się po kilkuletniej przerwie kolejna taka konferencja.
Poieważ kwakrzy nie są silną grupą i nie mają władzy, stosunkowo łatwo akceptuje się ich obecność w strefie zagrożenia. Na przykład w ostatnich latach podczas kilku wojen delegacje kwakierskie przekazywały widomości między stronami konfliktu w nadziei, że pomoże im to zawrzeć zawieszenie broni czy nawet pokój. Nie udawało im się to zbyt często, ale wspominam o tym, żeby pokazać, że na budowanie pokoju nie składają się tylko wielkie demonstracje, które zdarza nam się oglądać w telewizji.
Tak samo jak bohaterowie wojny są bohaterowie pokoju, choć niestety rzadko mamy możliwość rozgłaszać ich czyny.
Nie chcę przez to oczywiście powiedzieć, że każdy kwakier to bohater czy że kwakrami są wszyscy tacy bohaterowie pokoju. Większość kwakrów to zwykli ludzie.
http://www.staff.amu.edu.pl/~mjarczyk/kwakrzy/sharman.html
pdkr. moje
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001-2003 phpBB Group
Theme created by
Vjacheslav Trushkin
Regulamin